KONTRAKTEM w sejmowego trutnia.
Bardzo dobry kierunek....
...moim zdaniem. Wybory to powinien być kontrakt jak każdy inny, przed kampanią wyborczą umawiamy się, że oddajemy swój głos a po wyborach dana partia/polityk realizuje program i przyrzeczenia przedwyborcze, tak jak spisujemy kontrakt np. rzemieślnikiem, że dajemy zaliczkę a ono wykonuję daną robotę. Jeśli złamie przyrzeczenie i nie wykona roboty tylko zaliczkę "przebaluje" to go